Zazwyczaj jak mają przyjść do mnie goście nie robię tradycyjnych sałatek, a w szczególności ttypowo jarzynowych. Do tej pory zastępowałam je m.in. śledziami, mini kanapkami lub innymi przekąskami. Kiedyś przypadkowo natrafiłam na przepis na tę sałatkę i od razu wpadło mi w oko jej eleganckie podanie i banalne składniki.
Składniki:
ok 10 ziemniaków
5 marchewek
5 ogórków kiszonych
2 pojedyncze piersi z kurczaka
250 g wędzonego żółtego sera
duży słoik pieczarek
1 pęczek koperku
1 cebula dymka
słoik majonezu
przyprawa gyros, sól i pieprz
1. Ziemniaki i marchewkę gotujemy w łupinach do miękkości, cedzimy i zostawiamy do ostygnięcia. Gdy są już zimne, obieramy je i kroimy: marchewkę na małe słupki a ziemniaki w kostkę. Kurczaka oczyszczamy z żyłek, kroimy na małe kawałki i przyprawiamy gyrosem, solą i pieprzem. Wstawiamy do lodówki na ok 1 godzinę. Po tym czasie kurczaka smażymy na oleju.
2. Ogórki kiszone kroimy na drobną kostkę i przekładamy na sitko po to, aby woda z nich obciekła. Pieczarki cedzimy na sitku, a ser żółty mielimy w blenderze lub trzemy na tarce. Tortownicę o średnicy ok 23 cm wykładamy folią spożywczą i zaczynamy układanie warstw:
I. Pieczarki z koperkiem, a na to ziemniaczki. Dokładnie uciskamy warstwę, najlepiej talerzem lub łopatką do naleśników i smarujemy majonezem.
II. Następnie układamy kurczaka, dociskamy i smarujemy majonezem.
III. Na kurczaka kładziemy ogórka kiszonego, cebulę dymkę i majonez.
IV. Kolejna warstwa to pokrojona w słupki marchewka i majonez.
3. Tak przygotowaną sałatkę zawijamy folią spożywczą i wkładamy do lodówki na parę godzin. Gdy sałatka jest już gotowa do wyjęcia kładziemy na jej wierzch talerz i obracamy ją do góry nogami. Delikatnie odpinamy bok tortownicy, a następnie ściągamy jej górę i całą folię.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz