Drożdżówki smakują podobnie jak te z piekarni. Podobnie, ponieważ jeszcze nie widziałam w żadnym sklepie tak hojnie nadzianych bułeczek i to z dodatkiem bakalii :) Chodzi tutaj przede wszystkim o smak ciasta. Jest bardzo delikatne i miękkie, z małą ilością cukru.
Składniki:
3 szklanki mąki pszennej
3/4 szklanki mleka
1/4 kostki masła (roztopionego)
szczypta soli
1 jajko
2 żółtka
1/2 szklanki cukru
kilka kropel olejku waniliowego lub śmietankowego
garść kandyzowanej skórki pomarańczowej
3 - 4 dag świeżych drożdży
Nadzienie:
2 budynie waniliowe
800 ml mleka
1 łyżka masła
3 łyżki cukru
po 6 sztuk suszonych moreli i śliwek
garść rodzynek
1/2 czekolady deserowej lub mlecznej
1. To ciasto drożdżowe jest bardzo proste do przyrządzenia, na wstępnie napiszę, że nie może się nie udać :) Do miski wsypujemy mąkę i cukier, dodajemy skórkę, jajka, masło i olejek. Mleko podgrzewamy, aby było lekko ciepłe (nie może nas parzyć) i rozpuszczamy w nim drożdże, a następnie wlewamy do reszty składników. Wszystko dokładnie miksujemy lub wyrabiamy rękoma i zostawiamy pod przykryciem na ok 40 minut.
Taka mała ciekawostka: Użyłam dzisiaj 2 jajek, ponieważ jedno z nich miało podwójne żółtko. Zrobiłam zdjęcie, żeby porównać jajko swojskie do sklepowego. Waga się waha ogromnie, jajko swojskie jest
2 x większe :) Wagowo to 104 g : 55 g
2. Z mleka na budyń odlewamy 1 szklankę i rozpuszczamy w niej proszek budyniowy. Resztę mleka gotujemy z 3 łyżkami cukru. Gdy mleko się już podnosi, wlewamy do niego budyń i gotujemy, aż masa zacznie odchodzić od garnka. Na samym końcu dodajemy masło i dokładnie mieszamy.
3. Bakalie kroimy na mniejsze kawałki.
4. Gdy ciasto jest już bardzo ładnie wyrośnięte, przekładamy je na stolnicę posypaną mąką i krótko przerabiamy. Wałkujemy na grubość ok 1 cm i wykrawamy szklanką lub miseczką drożdżówki, a ich środek spłaszczamy np. szklanką. Układamy na blaszce do pieczenia (może być ciasno), napełniamy budyniem i posypujemy bakaliami. Pieczemy w 180*C przez ok 20 minut (czas się może wydłużyć lub skrócić w zależności od wielkości i grubości drożdżówek).
5. Gotowe, wystudzone drożdżówki polewamy roztopioną czekoladą.
W jakiej ilości mleka rozpuścić drożdże?
OdpowiedzUsuńo rany, dziękuję za uwagę! 3/4 szklanki mleka :)
OdpowiedzUsuńCzy można użyć drożdży suchych? Jak tak to w jakiej ilości? Chodzi o to, że jestem w Niemczech i nie za bardzo mam dostęp do świeżych drożdży. A drożdżówki zapowiadają się przepysznie i chciałabym je zrobić.
OdpowiedzUsuńOczywiście że można. Będą to ok. 2 kopiaste łyżeczki drożdży suszonych :)
OdpowiedzUsuńDzięki za szybką odpowiedź w Sobotę lub Piątek będę wprowadzała przepis w życie :).
OdpowiedzUsuńA ja bym dolożyla malin
OdpowiedzUsuńbrak ilości mleka w jakiej drożdże rozpuścić. Minus za niekompletny przepis
OdpowiedzUsuń