Wczoraj wieczorem odwiedziła mnie moja ukochana przyjaciółka Ola. Z racji tego, że jest ona wegetarianką, musiałam stworzyć coś odpowiedniego dla niej, ale również dla mojego Męża, którego same warzywa nie fascynują :)
Wybrałam się więc na zakupy, długo się przewijałam pomiędzy regałami, nie mogąc się zdecydować co kupić. W ostateczności kupiłam ciemne bułeczki ze słonecznikiem, paczkę szpinaku i ser feta.
I tak oto powstały najlepsze wegetariańskie, a do tego dietetyczne zapiekane bułeczki...
Podane składniki są na 4 porcje:
4 ciemne bułki ze słonecznikiem
1 op. świeżego szpinaku
1 op. sera feta 30%
2 ząbki czosnku
6 pomidorków koktajlowych
parmezan
sól, pieprz, odrobina oliwy z oliwek, majeranek
1. Szpinak myjemy, odcedzamy na sitku, następnie kroimy na mniejsze kawałki (ale nie mielimy).
Dusimy na kilku kroplach oliwy z oliwek. W między czasie dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek.
2. Połowę kostki sera kroimy na małe kwadraciki i dodajemy do szpinaku. Farsz szpinakowy przekładamy do miseczki, doprawiamy solą, pieprzem i majerankiem.
3. Bułki odkrawamy od góry i wydrążamy środki, faszerujemy szpinakiem. Na wierzch układamy pokrojone w plasterki pomidorki. Pieczemy ok 17 - 20 minut w 180*C. Gotowe posypujemy parmezanem.
Bardzo smaczna przekąska. To moje smaki :)
OdpowiedzUsuń