Sezon na brokuły uważam zdecydowanie za otwarty, Jeszcze miesiąc temu chodząc po sklepie moją uwagę zwrócila cena tego zielonego warzywa. Sprzedawcy liczyli sobie za nie aż 8 zł ( za mały bukiecik). Wystarczyło poczekać tydzień i cena nie przekracza 2 zł.
W tym sezonie brokuły są najlepsze, zielone, świeże, nie łatwo jest je rozgotować i przede wszystkim tak prędko nie żółkną.
Składniki:
2 bukiety brokuł
1 ser feta light 30%
garść orzechów włoskich
100 g migdałów w płatkach
Sos:
1 jogurt grecki (400g)
2 łyżki majonezu (można pominąć)
3 ząbki czosnku
sól, pieprz, cukier, sok z cytryny
1. Do dużego naczynia wlewamy wodę, gdy się zagotuje dodajemy sól i cukier (mniej więcej tyle samo). Brokuły dzielimy na mniejsze różyczki i wrzucamy do wrzącej wody. Gotujemy al dente (ok 4 - 5 minut, w zależności od wielkości różyczek), następnie cedzimy i przelewamy zimną wodą.
2. Jogurt grecki łączymy z majonezem, dodajemy czosnek przeciśnięty przez praskę, sól, pieprz, cukier i sok z cytryny.
3. Ser feta kroimy na małe kwadraty. Orzechy prażymy na patelni do uzyskania złotego koloru.
4. Do naczynia wkładamy brokuły, ser feta, zalewamy wszystko sosem i przed podaniem posypujemy prażonymi orzechami.
Świetna sałatka! Przeglądam Twój blog od początku istnienia, czekam na więcej przepisów :)
OdpowiedzUsuń