Eleganckie, bardzo smaczne roladki podane w śliwkowym sosie gościły u mnie na rodzinnym obiedzie. Smak samego sosu jak dla mnie początkowo był za ostry, jednak po duszeniu w nim mięsa zyskał dodatkowy aromat. Dla złagodzenia smaku dodałam trochę słodkiej śmietanki - sos wyszedł obłędny :)
Składniki:
2 polędwice wieprzowe
120g sera pleśniowego camembert
120g sera mozzarella
10 plastrów szynki prosciutto
450g mrożonych śliwek
sól, pieprz, papryka słodka
szczypiorek
sos:
1 łyżka soku z cytryny
2 łyżki sosu sojowego
3 łyżki miodu
2 łyżki sosu barbecue
1/2 słoika powideł śliwkowych
1/2 kubka słodkiej śmietanki 30%
szczypta cynamonu, kardamonu, soli i pieprzu
1. Polędwice myjemy, osuszamy i kroimy każdą z nich na 5 części. Za pomocą tłuczka każdą część rozbijamy na cienki kotlet (rozbijając od środka, a nie od boku!). Doprawiamy solą, pieprzem i słodką papryką. Ser camembert i mozzarella kroimy na 10 kawałków. Obydwoma rodzajami nadziewamy mięso i zawijamy w rolady. Każdą roladę owijamy prosciutto i podsmażamy na maśle.
Rolady przed smażeniem można obwiązać sznurkiem, aby uzyskały ładny, równy kształt, jednak przed włożeniem ich do sosu należy go bezwzględnie ściągnąć.
2. W dużej misce mieszamy wszystkie składniki na sos. Do głębokiej patelni wkładamy rolady i zalewamy je sosem. Całość dusimy pod przykryciem ok 15 minut. Pod koniec duszenia sos zabielamy słodką śmietanką.
3. Roladki podajemy posypane szczypiorkiem z pieczonymi batatami i surówką z kapusty pekińskiej.
SMACZNEGO :)
Jak to pysznie wygląda! Prawdziwie niedzielny, wystawny obiad.
OdpowiedzUsuń