Czekolada, pomarańcze i cynamon to połączenie świadczące o nadchodzącej jesieni. Niespokojna aura powoli zaczyna nas nawiedzać, więc aby osłodzić sobie ten czas na początek upiekłam to rewelacyjne ciasto.
No i koniecznie trzeba było wyrównać bilans energetyczny.... :)))))
Składniki:
100 g cukru
2 jajka L
1 3/4 łyżeczki sody
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
spora szczypta soli
125 g masła
185 g mąki pszennej
1 szklanka świeżych, podgotowanych w cukrze i wodzie śliwek
skórka z 1/2 pomarańczy
sok z 1/2 pomarańczy
170 mlecznej czekolady
1. Piekarnik nagrzewamy do 180*C. Skórkę pomarańczową (bez białej części) kroimy na drobną kostkę i wrzucamy do śliwek, doprowadzamy do wrzenia, wsypujemy 1 łyżeczkę sody oczyszczonej i odstawiamy do wystudzenia. W rondelku roztapiamy masło z czekoladą, studzimy.
3. Ciasto pieczemy 50 minut w tortownicy o średnicy 26 cm. Podajemy posypane cukrem pudrem i kawałkami pomarańczy w cukrze. Do kawałka ciasta zaleca się kubek zimnego mleka lub gorącego kakao :)
Klasyczne połączenie smaków, któremu nie potrafię się oprzeć :)
OdpowiedzUsuń