19 sie 2014

Crêpes z masłem pomarańczowym i migdałami Julii Child



Niedawno w telewizji był emitowany jeden z moich ulubionych filmów kulinarnych pt. ,,Julie i Julia", opowiadający o zabawnym przejściu sekretarki, amatorki gotowania przez program kulinarny Julii Child. Sposób, w jaki gotowały w pewnym stopniu odzwierciedla moją ,,kuchenną taktykę" - przez tworzenie posiłków wyrażały swoją pasję, robiły to z wielkim zamiłowaniem i entuzjazmem. No.. może moja cierpliwość nie jest aż tak wysoko mierzona, jak ich, ale staram się jak mogę, aby nie rzucać ze złością zepsutym ciastem :))))

Naleśniki Julii Child - najlepsze z najlepszych, niebiosa w ustach. Poważnie.

Składniki:

Ciasto:

3 żółtka
1 łyżka cukru
3/4 szklanki zimnej wody
3/4 szklanki mleka
3 łyżki likieru pomarańczowego
1 1/2 szklanki mąki pszennej
5 łyżek stopionego masła (ale ostudzonego!)

Masło pomarańczowe:

2 łyżki cukru
1 pomarańcza - sok i skórka
1/2 szklanki prażonych płatków migdałowych
100 g masła
1 1/2 łyżeczki likieru pomarańczowego


1. W misce ubijamy żółtka z cukrem, dopóki nie będą puszyste, następnie dodajemy wodę, mleko, mąkę, likier i na końcu roztopione masło. Ciasto dokładnie ubijamy mikserem aż do uzyskania jednolitej konsystencji i wkładamy do lodówki na 2 godz.

2. Jeżeli po 2 godz. ciasto będzie zbyt gęste, możemy je rozrzedzić dodając 1 - 3 łyżek zimnej wody. Naleśniki Julii smażymy tak samo jak te tradycyjne. Z podanego przepisu wychodzi ok 15 placuszków.

3. Do kielicha od blendera wsypujemy cukier, dodajemy startą skórkę z pomarańczy, likier, uprażone migdały i masło. Całość tak długo miksujemy, dopóki nie rozpuści się cukier, a masło nie stanie się gładkie i jednolite.

4. Naleśniki podajemy posmarowane masłem pomarańczowym. Ja dodatkowo polałam je syropem klonowym.




1 komentarz: