18 kwi 2015

Babeczki na białkach z powidłami i lemon curd




Zawsze zastanawiałam się co mogę zrobić z białek, które pozostawały mi przy okazji pieczenia ciast na samych żółtkach. Zazwyczaj robiłam z nich bezy, albo gdy zostawało mi jedno lub dwa, raczyłam nimi moje kociary. W tym wypadku z 7 miałam naprawdę spory problem. Udało mi się jednak znaleźć przepis, który po sporych modyfikacjach spełnił moje oczekiwania na 150%. Babeczki wyszły wilgotne, nie za słodkie, lekkie jak pianka. Z dodatkiem kwaśnych powideł i słodkiego kremu cytrynowego ustanowiły parę idealną.

Składniki:

7 białek
1 szkl mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli
1/2 szkl brązowego cukru
120g roztopionego masła
sok z połowy cytryny


pół słoika powideł śliwkowych
lemon curd
wiórki kokosowe


1. Piekarnik nagrzewamy do 170*C. Masło roztapiamy i odstawiamy do wystudzenia. Do dużej miski przelewamy białka, dodajemy szczyptę soli i zaczynamy miksować. Brązowy cukier dodajemy partiami dopiero wtedy, gdy piana będzie ubita. Po wsypaniu całego cukru miksujemy do momentu otrzymania lśniącej i sztywnej piany (trwa to ok 5 minut).

2. Mąkę mieszamy z proszkiem do pieczenia i przesiewamy 3 razy - 2 razy do miski, a trzeci raz do masy jajecznej. Całość delikatnie mieszamy szpatułką.


3. Wlewamy roztopione, przestudzone masło oraz sok z cytryny i dokładnie mieszamy.


4. Formy do muffinek napełniamy masą za pomocą rękawa cukierniczego lub łyżki. Babeczki pieczemy ok 25 minut (do tzw. suchego patyczka). Po upieczeniu studzimy na kratce.


5. Wystudzone babeczki nadziewamy powidłami śliwkowymi (najlepiej jest to robić za pomocą szprycy), a z wierzchu smarujemy je kremem lemon curd i posypujemy wiórkami kokosowymi.




SMACZNEGO :-)







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz