Grzybowa to moja ulubiona zupa, którą przyrządzam niezmiennie od kilku lat (jedynie na Wigilię nie dodaję pieczarek). Klasyczna, której smak pamiętam z dzieciństwa, idealnie doprawiona i z domowym makaronem... tego smaku się nie zapomina :)
Do większości tego rodzaju zup dodaje się śmietanę. Dla mnie to zupełnie nie do przyjęcia!
Składniki:
150 g mrożonych grzybów, np. podgrzybków, prawdziwków
150 g pieczarek
1 marchewka
1 pietruszka
kawałek selera
2 cebule
wegeta
sól
pieprz
2 łyżki masła
2,5 l wywaru drobiowego
ulubiony makaron (u mnie domowy, łazankowy)
1. Na patelni roztapiamy masło i wrzucamy mrożone grzyby. Gdy puszczą wodę, dodajemy pokrojone w plasterki pieczarki. Grzyby dusimy pod przykryciem ok 10 minut i przekładamy do 3 l garnka razem z powstałym podczas duszenia sosem.
2. Marchew, pietruszkę i seler obieramy, a następnie trzemy na tarce o grubych oczkach. Cebulę kroimy w piórka. Na tej samej patelni co dusiliśmy grzyby, roztapiamy pozostałe masło i dodajemy warzywa. Całość podsmażamy ok 5 minut.
3. Do grzybów dodajemy warzywa i wlewamy wywar drobiowy. Zupę gotujemy na małym ogniu ok 15 minut. Na 5 minut przed końcem gotowania doprawiamy do smaku solą, pieprzem i wegetą, a także dodajemy makaron.
Do zupy grzybowej możecie użyć dowolnego wywaru - drobiowego, wołowego lub grzybowego, ale jeżeli go nie macie, bez problemu zrobicie ją na czystej wodzie (masło ze smażenia warzyw da odpowiedni smak).
Zupę możecie również zabielić śmietanką 30%, ale ja osobiście tego nie robię (zabielam jedynie pieczarkową).
Zamiast makaronu, śmiało można dodać ziemniaczki :)
SMACZNEGO :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz