Sernik na zimno

Bardzo lubię serniki, chociaż z tymi na zimno to różnie u mnie bywa :) Jeden przypadnie mi do gustu, a inny nie, dlatego długo się zastanawiam, zanim jakiś zrobię. Ten od razu przyciągnął moją uwagę, a w szczególności jego warstwa brzoskwiniowa. Sernik jest pracochłonny, ale warty poświęconego mu czasu.

Składniki:

1/2 opakowania sucharków (12 sztuk)
300 g nutelli
400 g śmietanki kremówki (2 małe kubki)
500 g sera białego (np. serek naturalny President, mogą być też serki Danio)
3 łyżki cukru pudru
2 czubate łyżki żelatyny rozpuszczone w małej ilości gorącej wody
puszka brzoskwiń
2 galaretki o smaku brzoskwiniowym

1. Sucharki miksujemy w robocie. Do zmiksowanych sucharków dodajemy nutellę (w miarę ciepłą) i mieszamy za pomocą drewnianej łyżki. Taką masę rozprowadzamy równo na dnie tortownicy i wstawiamy do lodówki.

2. Śmietanę kremówkę ubijamy, pod koniec dodajemy cukier puder. Dodajemy ser, a na końcu rozpuszczoną żelatynę i chwile razem miksujemy. Kiedy masa zaczyna tężeć wykładamy ją warstwę nutellowo-sucharkową i ponownie wkładamy do lodówki.

3. Brzoskwinie odsączamy z zalewy i miksujemy na gładką masę. Galaretkę rozpuszczamy w połowie wody, która była podana w przepisie na opakowaniu (czyli 2 galaretki w 500 ml wody) i łączymy ze zmiksowanymi brzoskwiniami. Kiedy mus zaczyna tężeć wylewamy go na masę śmietankową. Przed podaniem wkładamy na ok 2-3 godziny do lodówki.