Ruskie pierogi podsmażane

Mój Mąż uwielbia pierogi. Wczoraj (nie)przypadkiem powiedział mi ,,ale bym sobie zjadł pierożki ruskie", a ja, starając się być idealną żoną postanowiłam mu je zrobić :-) I jak to zwykle ze mną bywa trochę się rozpędziłam w ilości przygotowanego farszu. Na szczęście u nas osób do jedzenia nie brakuje, z obiadu skorzystała cała rodzina :-)
Pierogi ruskie zawsze były dla mnie zagadką. Za każdym razem jak je jadłam, zastanawiałam się z czego zrobiony jest farsz. Gdy stawiałam pierwsze kroki w gotowaniu rozwikłać tę zagadkę pomógł mi internet, ale pierwszy raz odważyłam się (w sumie to musiałam) je zrobić w pracy na kuchni. Od tamtej pory robię je bardzo chętnie, ale jeszcze chętniej je zjadam :-)

Składniki:

farsz:

1 kg ugotowanych ziemniaków
10 średnich cebul
375 g sera białego półtłustego
przyprawa maggi, wegeta, pieprz, majeranek

ciasto:

1 kg mąki
woda - ok. 600 ml
ok 1/3 szklanki oleju

masło
bułka tarta
cebulka dymka


1. Cebulę obieramy, kroimy w piórka i smażymy na oleju na złoty kolor. Pod koniec smażenia intensywnie doprawiamy wegetą i pieprzem. Przez maszynkę do mielenia mięsa przepuszczamy ugotowane dzień wcześniej ziemniaki (farsz nie będzie wodnisty), biały ser i cebulę. Farsz doprawiamy do smaku maggi i pieprzem.

2. Mąkę przesypujemy na stolnicę i stopniowo dodajemy wrzącą (!) wodę wymieszaną z olejem. Ciasto dokładnie wyrabiamy.
Ilość wody zależna jest od stopnia chłonności mąki. Ciasto musi być elastyczne i miękkie, a po rozciągnięciu nie może od razu wysychać.

3. Część ciasta odkrawamy i chowamy do woreczka jednorazowego, a resztę wałkujemy na cienki placek. Szklanką lub foremką wykrawamy kółka, nakładamy po łyżce farszu i zlepiamy w pierożki. Tak samo postępujemy z pozostałą częścią ciasta.

4. Do gotującej się wody z olejem wrzucamy pierogi i od momentu zagotowania trzymamy na ogniu jeszcze ok 1 minuty. Ciepłe pierogi przekładamy na rozgrzaną patelnię z roztopionym masłem, posypujemy bułką tartą i podsmażamy. Pierogi podajemy z cebulką dymką.